Wakacje c.d.

tak Kabriela zrzucać to właśnie Ty "grubasie"

No ale ! intensywnie mysle nad jakas alternatywa

Gość

jasne jasne. czemu wszyscy milczą i czemu tak mało nas tutaj? Ithiel to nie było do Ciebie ani do Skumy i Ai więc, co jest panowie grane! Gerodzie proszę o częstsze tutaj zagladanie i apeluję do wszystkich o branie aktywnego udziału w dyskusji. Ważą się też Wasze wakacje, bo jak ktoś sobie wyjedzie myślę tutaj, np., o cudownej istocie jaką jest Ithiel ( wybacz muszę), to nie będzie w zasięgu, by napić się z Nią piwa i podyskutoważ na żywo ani tym bardziej usłyszeć jak spiewa użyczając swego głosu w karaoke? Uwaga

Pisać pisać nie spać tylko pisać Uwaga

Myślę że można założyć że za przejazdy ( tam, powrót, może jakieś dodatki ) wyjdzie jak sie ładnie ścieśnimy jakieś 120 zł.
+ spanie - od 25 do 30 zł za noc - zakładając ze śpimy w jakichś pensjonatach czy innych takich. Nie chce mi sie na razie sprawdzać cen pól namiotowych, jedno które sprawdziłem miało 10 zł za noc.

+ wydatki osobiste ( kto wie jakie XD )

proponuję od razu opcjonalną formę wyjazdu.
docieramy na miejsce startowe wieczorem, nocujemy ( po podróży i tak nikomu się nie będzie chciało robić dłuższych spacerów. )

dzień 1 - około 20 km spaceru ( + 10 km bo się zgubimy ) nocowanie w jakimś pensjonacie

dzień 2 - około 20 km spaceru ( + 20 km bo się zgubimy )
nocleg na polu namiotowym

dzień 3 - dzień odpoczynku, nocleg w tym samym, miejscu.

dzień 4 - około 20 km spaceru ( + 30 km bo pójdziemy w złą stronę ) nocleg we wracającym pociągu ( + 6800 km bo pociąg porwą terroryści i wywiozą nas wgłąb rosjii)

Jak widzicie taka opcja zakłada nieprzemęczanie się i spokojne spacerki. Zakłada również niewielki bagaż bo nie ma za bardzo jak go dostarczyć. ( tylko własne plecy pozostają ) ( chyba że ktoś ma jakiś pomysł na przesłanie bagażu w inny sposób niż na własnych plecach - wysłucham z ogromnym zainteresowaniem )

Zakładając różne dodatkowe wydatki ( food ) powinniśmy się zamknąć w trzech stówach ( liczę tutaj pewien zapas na bardziej nieprzewidziane wydatki niż zwykle* ) **

Jakieś propozycje?***

* na przykład opłaty za karetkę dla osoby którą pogryzie gigantyczny przerośnięty niedzwiedzożukożmij )
** W cennik nie jest wliczona opłata za powrót z rosjii )
*** over 9000! Uwaga

Rozpisany przez Geroda plan bardzo mi się podoba Wesoly

.

Gość

jest to tak genialny plan ze aż się popłakałam! Fajnie wszystko pięknie i takie tam. Ale musisz mi coś wyjaśnić jeśli łaska, wiesz że ruszamy już w sezonie i skąd pewność że znajdziemy nocleg w pensjonacie to raz a dwa 30 zł to ja płaciłam kiedy jechałam poza sezonem. Myślę że będzie ciut drożej. W sumie to chciałabym się dowiedzieć dokładnie co to za trasa?! poszukałabym czegoś takiego konkretnego jak pobliskie pensjonaty podzwoniłabym i podowiadywałabym się niezbędnych informacji potrzebnych mi do życia.

Gość

już sobie weszłam na stronkę Jury i powiem Wam szczerze że bardzo ciekawie to wygląda. Za ciekawie. Wiem jedno będzie mega zabawa! Uwaga

!

To na razie nie jest żadna konkretna trasa, tylko pomysł. Konkretnie nie ma co ustalać dopóki się nie ustalimy z terminami.

Jak już będziemy wiedzieć kiedy jedziemy to porostu zarezerwujemy sobie miejscówki.

Na razie chcę wiedzieć czy taka opcja odpowiada nam kondycyjnie finansowo i czasowo.

( i naprawdę fajnie by było znaleźć jakiś sposób na bagaże

)

Gość

to ile Ty chcesz tych bagaży ze sobą brać jeden wielki plecak turystyczny Ci spokojnie wystarczy
a jeżeli chodzi o namioty to myślę że można zaszaleć i spać pod gołym niebem!

komu się to będzie chciało taszczyć ze sobą!

Jeśli chodzi o bagaże to nie sądzę żeby był problem nieść na plecach kilka kilo więcej i rozbijać się namiotami

Wcale tak dużo więcej nie będą ważyły plecaki a nie trzeba będzie trzeba chodzić krótkimi trasami od schroniska do schroniska. Na noclegi pod gołym niebem też bym nie liczył rok temu dziękowałem bogu ze mam możliwość stawiać ten chrzaniony namiot;) w deszczu bo w środku już było sucho:P Co do czasu to proponowałbym trochę dłużej niż 4 dni bo tak w sumie to będą tylko dwa dni chodzenia:( a jak nam się znudzi to i tak zawsze możemy skrócić wyjazd:P

Jeszcze jeśli chodzi o wyjazd ja w zeszłym roku w górach szedłem z namiotem kilkoma butlami gazu ... właśnie trzeba by było się też zaopatrzyć! szczególnie jeśli pod namioty a gotowanie wśród natury też jest niezapomnianym przeżyciem Mruga

... kilkoma puszkami mięsa, ryżem i kaszą. Wierzcie większy problem był z spakowaniem wszystkiego niż z niesieniem Mruga

... No i swoje ubrania

Gość

Ok! Pomysł jest super, wszystko cacy ale teraz pozostaje kwestia wybrania sobie urlopu i i zdecydowania się na dogodny termin. Poza tym dobrze by było aby każdy się wypowiedział kto tu zagląda jak się na to zaopatruje i kiedy ma czas.

może byc bardzo ciekawie bardzo...

tak mi tez sie pomysl podoba ale butle? a co nie wytrzymamy 4-5 dni na tzw "suchym:p" prowiancie ? Wesoly

Noo a co do terminu to tak jak pisalam najbardziej mi pasuje miedzy 27 lipca a 7 sierpnia

Jeśli chodzi o namioty :hamster_idea:

to oczywiście uważam, że bez nich nie ma sensu się wybierać. Przede wszystkim musimy pamiętać, że nie zawsze noc będzie ciepła i sucha :hamster_sleeps:

a wtedy każda warstwa oddzielająca nas od reszty świata :hamster_shiver:

będzie na wagę złota :hamster_explain:

. Zgadzam się z Thrillem Wesoly

.
Co do wagi plecaków...ja nie mogę się przeciążać przez ten martwy nerw, :hamster_sorry:

po prostu nie będę mogła normalnie iść ani nic utrzymać w ręku...więc proponuję aby część rzeczy spakować tak, żebyśmy mogli się zmieniać :hamster_idea:

(chodzi mi tu o rzeczy powszechnego użytku typu rzeczone butle czy namioty, chyba że podzielimy się tak, że nie będzie specjalnej różnicy w obciążeniu). :hamster_smile:

Nie chcę wymigiwać się od noszenia Wesoly

.

Co się tyczy długości wyjazdu - tu nie chodzi tylko o kondycję czy znudzenie, ale o możliwości finansowe. Nigdzie nie jest powiedziane, że musimy się ograniczyć do 4 dni, :hamster_wind:

to tylko wstępne założenie, ale jeśli będziemy w stanie, to przecież możemy wybrac się na dłużej.
Jak napisał Thrill - zawsze możemy skrócić wyjazd, :hamster_hmmm:

więc proponuję przy planowaniu trasy wydłużyć ją nieco, tak byśmy zawsze wiedzieli gdzie iść, jeśli zostaniemy więcej czasu, niż planowaliśmy (oczywiście w miare możliwości). :hamster_idea:

Myślę, iż należy tez uwzględnić wszelkie miejsca cywilizowane, gdzie będziemy mogli podładować telefony i sprzęt grający :hamster_XD:

...no i oczywiście doprowadzić się do porządku :hamster_sweatdrop:

.
Zark myślę, że przesadzasz :hamster_confused:

. Oczywiście wierzę Ci, że nie masz kondycji, bo jarasz jak smok :hamster_smoke:

, jak ja paliłam, to miłam zadyszkę po wejściu na wyższe schody hamster_abandoned:

. Nie zmienia to jednak faktu, że chodzić z pewnością jesteś w stanie :hamster_explain:

, a w razie problemów możemy zawsze zrobić postój i pograć w kalambury :hamster_happy:

. Z pewnością Ci nie zaszkodzi taki dłuższy spacer, a może nawet uda Ci się mniej palić :hamster_smoke:

, poprawić kondycję i stan zdrowia. :hamster_idea:

Same korzyści, zatem nie marudź :hamster_petrified:

, tylko zacznij się zastanawiać co weźmiesz :hamster_furious:

.
I pamiętajcie, że mamy jechać razem, co oznacza wspaniale spędzony czas, niezapomniane wrażenia i pogłębienie więzi

.

Palenie to staram sie już rzucić ale nie wiem jak mi to wyjdzie, a jeśli chodzi o t4en wyjazd to nie wiem czy z wami pojade.

Gość

A co ty chłopie wiesz? Przestań proszę! W tej chwili to chyba nikt nie wie czy pojedzie, ponieważ nie został ustalony termin wyjazdu!
Po co nam butle, nie wystarczy nam możliwość rozpalenia ogniska?
Ważne aby jechać wspólnie i dobrze się bawić. Bo o to w tym wszystkim chodzi.

jak już pisałem, pewnie odpadam, ale przynaglony odpisuje Mruga

wiecie, butla i kucher <nie> przydadzą się

jeśli macie czas i mało kasy to olejcie pensjonaty zupełnie Mruga