URODZINY!!!!!

W ten weekend są urodziny Gnoma, wiec wszyscy jesteśmy zaproszeni do Podlasia Wesoly

... To chyba się wyjaśniło co robimy w weekend? Mruga

Hmmm niezły pomysł na dział. Czy przy okazji tematu "urodziny" moglibyście wpisywać tu daty urodzin? Każdy swoją i jeśli zna, to kogoś jeszcze z grupy, kto np nie pojawia się tu często?

A co do Gnoma - i tu pojawiają się schody

w ten weekend? guupio bo akurat w ten nie mogę, a Dorotka nie moze w nastepny Smutny

A co do urodzin, to taka będę i napiszę co wiem

01.04 - Ula
08.06 - Dorota (chyba:P)
22.12 - Marek
25.07 - Ania, 26.07 (imieniny Ani:P)
17.10 - Gosia (urodziny i imieniny)
marzec ale nie wiem ktory - Kasia
październik ale tez nie pamietam - Toudi i Waldi

Dlaczego schody? Mruga

Wykopie się coś na prezent i można jechać

prezent to chyba nie problem, gorszy jest brak czasu Smutny

Na szczescie Gnom ucieszy sie DOSLOWNIE ze wszystkiego

To nie o prezent chodzi, a o to, że nie będe miała jak się tam dostać

Jak pogadam z rodzicami to u mnie mogą być jeszcze dwa albo nawet trzy miejsca ;0 wiec tym bym się nie martwił Wesoly

A niedawno Karol do mnie dzwonil i mówił że może mieć u siebie miejsce więc transport mamy załatwiony, ewentualnie załatwi się Mruga

No i możemy (Karol mnie zapewnił, a Gnom śmiał się obok Mruga

) nawet wcześniej jechać więc proponuję nawet jakąś 15 Mruga

No i właśnie możecie nawet dzień wczesniej jechać - ja nie. Bo ja miałam do Was dołączyć nieco później, gdyż mam jeszcze coś do zrobienia, niestety dołączenie na działke Tomasza jest niemożliwe, zatem dobrej zabawy życzę.

O nie

Ithiej, pojedź, nawet jak później, bo to się zmolestuje KArola o to i on pojedzie po każdego...bez Ciebie będzie paskudnie niedobrze Smutny

Co z tą niedzielą? Bo ja najbardziej liczyłam na to właśnie spotkanie. Czy to nadal aktualne?

Urodziny są w sobotę...co z niedzielą nie wiem Smutny

W sobotę będę miał czas, w niedzielę nie Smutny

I co, jedzie ktoś do gnoma? o Której? co kupujecie? aaa, mam tyle spraw na łepetynie X(

Ja nie jadę, ale liczę na to, że jutro uda sie spotkać. Jak nie to trudno, choć musze przyznać, że to by było dziwne, bo na niedzielę już wczesniej byliśmy ustawieni, na dizś nie