SEZON GRILLOWY ........ CZAS ZACZĄĆ!!!!!!!!

Gość

Witajta!

Mam taka małą skromną propozycję.
Moi Rodzice na weekend wybywają z domu.
Więc( Ale by mnie polonistka z liceum ochrzaniła Uwaga

!

) moja chata będzie wolna i wpadłam na pomysł by zrobić grilla.
Kiedy?
W tą sobotę tzn.: 18 kwietnia.
Planowany start imprezy jest na godzinę 18. Ale pojawić się można też i później ( to dla tych, którzy kończą pracę później).
Grillowanie będzie na balkonie a Wy wszyscy jak chcecie będziecie siedzieć albo na balkonie albo w salonie! Gdzie kto woli.
Teraz mowa o trudniejszej sprawie, mam ograniczony budżet i dlatego nie jestem w stanie o wszystko zadbać.
Prosiłabym abyście alkohol w swoim własnym zakresie przynieśli i kto co chce do jedzenia. Griloować można wszystko.

Szybko i namiętnie proszę odpisywać na moją propozycję.

Przybędę.

Gość

Bardzo mnie to cieszy! A czemu ja tu nie widzę wpisów? Proszę mi się deklarować.

ile razy mam sie deklarowac

Bede bede bede

I to juz od rana (i tak jade do wawki to chetnie porobie za nianie Mruga

)

Gość

spoko to już dwie osoby! Ithiel? Borys? Waldi? Ula? Ania? Pablo? A Wy?
Ode mnie jeszcze będzie Rafał i mój kolega Tomek z Kaśką ( Jego dziewczyna) i może kolega Daniel.
Tak czy siak, pojawicie się lub nie, ja tego grilla i tak rozpalę.
Ominie Was jedzonko i trochę zabawy.

nie będzie mnie - miłej zabawy Mruga

Gość

ok dzięki za info!

Ja nie wiem

Gość

Impra odwołana! Przepraszam.
Moi Rodzice zrezygnowali i nie chcą nigdzie jechać i grill się rozpadł na kawałki.
Przepraszam i do usłyszenia!
Smutny

nie martw sie Uwaga

!

grill nie ucieknie

poza tym i tak w dzisiejszy deszcz to bez sensu Wesoly

glowa do gory

przepraszam, że dopiero teraz, ale ostatnio cały czas w biegu byłam i nie miałam kiedy napisac...Cieszę się, że nie będzie grilla, bo byłabym zmuszona go opuścić, a tak, jak będzie w przyszłości, to pewnie się pojawię. Dziś w żadnym wypadku nie mogłabym wpaść, gdyż mam sporo roboty dziś, a jutro od rana muszę byc na chodzie. Zatem zaczynamy sezon grillowy jak napisała Kabriela Wesoly

.
Gdzie i kiedy?

Zrobilabym grilla u siebie ale u mnie w domu ostatnio nie jest za ciekawie, nie wiem jak dlugo jeszcze tu bede mieszkac i czy dotrwam psychicznie do tego terminu... ale jakby jakims cudem cos sie zmienilo to dam znac... sorka Smutny

zgrilować Mietka!

Zapraszasz nas na grilla Pablo?

Gość

jej tzn że co teraz? Moi Rodzice nie opuszczą domu, poza tym jak mam sobie wyobrazić że Dora mi znowu odwali to wolę nie. Sorki.
A może gdzieś w plenerze?