|
|
Autor |
Wiadomość |
Thrillidan
Moderator
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 9:41, 19 Maj 2011 |
|
Nie mogę założyć subforum (ewentualnie mogę, ale nie wiem jak , więc temat będzie w ogólnych.
Trzeba obgadać sytuację bo reszta jest jakieś 4 miesiące (podobno) do przodu z fabułą (stawiam, że jedynie jakieś 3-4 sesji do przodu, ale te podróże z miejsca na miejsce trochę zajmują ). Opiszę najpierw sytuację która wyszła po ostatniej sesji ...
Moja postać udała się do Miasta Kobiet (bardzo przereklamowana nazwa;) w celu sprawdzenia symboli w bibliotece. Niestety plan nie wypalił (wypaliło za to kilka budynków) i koniec końców niczego konkretnego się nie dowiedziałem. To jeśli chodzi o symbole ... jeśli chodzi o intrygę to wiem dużo więcej tylko nie jestem przekonany czy można ufać w źródło informacji
Z tego co pamiętam wtedy też ustaliliśmy, że Kai skoro nie było go w mieście (czyt. na sesji) udał się na mur, żeby tam przestudiować znaki (bo były podobne czy coś tam:P). Na w każdym razie mi droga w jedną stronę zajęła kilka dni na miejscu spędziłem powiedzmy też z tydzień (na poszukiwaniach i sprawdzeniu wszystkiego do czego miałem dostęp jako urzędnik) no i powrót nie wiem ile czasu, ale zaraz to ustalimy ... Dobrze by było gdyby Kai też wrócił jakoś w podobnym terminie, no i żeby się czegoś dowiedział skoro mi nie wyszło, bo szef nam karki poprzetrąca
Co do mojej wyprawy to skończyło się tak, że odjechałem wraz z Main Hero w kierunku naszego pana. Dowiedziałem się, ze jest ścigany przez kraj Ognia (nasz kolega książę) i walczy z tymi fanatykami w czarnym. Podobno czarni zinfiltrowali administrację kraju Ziemi do najwyższych szczebli, a kraj Ognia ma w planach wypowiedzenie nam wojny więc jesteśmy w głębokim bagnie razem z głównym bohaterem. No więc oto co zrobiłem ...
Oficjalnie załatwiłem zakryty wóz z końmi, jakieś proste medykamenty którymi nawet ja nie mógłbym zabić przez przypadek i dużo siana. Dodatkowo jakieś środki nasenne i specjalne kajdany utrudniające używanie chakry. Nie oficjalnie (tzn samemu poszedłem do kupca i se kupiłem jak przygotowywali mój wóz) kilka metrów zielonego materiału tak, żeby starczyło na płachtę na wóz i kawałek brązowego tak, żeby owinąć szczelnie belę zielonego materiału, tak żeby wyglądało na cała belę brązowego. Brązowy musi być pewnie trochę szerszy, żeby krawędzie zielonego nie wystawały, ale to chyba oczywiste, więc piszę tylko żeby nikt mnie nie złapał za słówka Poza tm, pastę żeby zmienić po drodze maść koni. Jeszcze tylko ubranie na zmianę - jakieś 6 par spodni i koszul + sznurek. To wszystko w tobołkach przynoszę do wozu i odjeżdżam z Main Hero i jego kotem (jeśli mogli to ich opatrzyli na tyle ile starczyło czasu).
Brzmi skomplikowanie? ... Bardzo dobrze Zatrzymuję się na noc w pierwszej wiosce w której jest wystarczająco duża szopa, żeby pomieściła wóz. Każę sobie przynieść kolację dla trzech osób i rankiem po świcie śniadanie. Rozkazuję też żeby nikt mi nie przeszkadzał i płacę za wszystko z góry dwa razy tyle niż rozsądek nakazuje. W nocy zmieniam płachtę zakrywającą wóz na zieloną, siano wiążę w 5 snopków przypominających kształtem ludzką sylwetkę i wkładam na nie ubrania. Na głowach zawiązuję chusty na "głowy" i koce którymi je przykryję robię z brązowego materiału i starej zasłony wozu. Zmieniam też swoje ubrania na te kupione, przemalowuję konie i wyjeżdżam sporo przed świtem. Sytuacja wygląda tak, że wiozę 7 rannych towarzyszy do miasta i szukam medyka. Jeśli gdzieś takiego znajdę to najpierw dogaduję się co do tego czy pojedzie ze mną do miasta, a jak się zgodzi to zabieramy medykamenty i idziemy do wozu. Jak wejdzie na wóz, to mówię żeby zajął się tą dwójką (prawdziwych) i odjeżdżam.
Resztę już mówiłem Piotrkowi - jadę do miasta z pierwszej sesji i proszę szefa o pomoc, niech się zajmie Main Hero i jego kotem, ale nie pokazuje ich za bardzo publicznie. Nie mają być więźniami, najwyżej przymusowymi gośćmi Koniecznie do czasu jak się wyliżą, potem niech nie trzymają ich siłą. Jeśli Kot kiedykolwiek się obudzi to próbuję mu wyjaśnić sytuację i przekonać, że trzeba działać oficjalnie wraz z ludźmi lojalnymi krajowi Ziemi. Proponuję stworzenie specjalnej jednostki w tym celu i proszę żeby rozważył przystąpienie do niej. Mielibyśmy działać w tajemnicy przed głównym dowodzącym kraju Ziemi i próbować rozwiązać to na własną rękę, ale współpracując ze sobą jako organizacja. Nie przyjmuję odmowy i odjeżdżam najwyżej bez potwierdzenia. Dopiero wtedy udaję się do naszego pana.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |