Załoga Odyseii

Wysłany: Wto 22:40, 24 Mar 2009

Mam szczwany plan.
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby każde z graczy z osobna zaczęło pisać "pamiętniki" swojej postaci. Nie wymagam tego ale było by to
"fajne" i pozwoliło by pogłębić postacie. Po za tym dzięki temu nie tracilibyśmy aż tak kontaktu ze światem gry między sesjami ( sytuacja z niedzielnej sesji gdzie gracze mieli problem w powiedzeniu co się działo na ostatniej... cóż... ubodło mnie to

)

W takich pamiętnikach można by zawierać punkty z danej przygody które danej postaci wydawały się najistotniejsze, a także jej osobiste odczucia, których inni gracze w żaden inny sposób nie poznają ( bo zazwyczaj na sesjach nie za bardzo jest czas na gadanie o takich sprawach )

Uważam to za ciekawy eksperyment. Oczywiście dopóki autor wyraźnie nie zaznaczy ze jest inaczej jest to prywatny pamiętnik - gracze go czytają - postacie nie

Spośród wszystkich graczy chyba tylko "Dran" nie ma stałego dostępu do netu, więc gdyby był u któregoś z pozostałych - niech mu pokażą ten post i dadzą znać co i jak.

i druga rzecz
Ze względu na uratę moich starych notatek ( były w podręcznikach ) proszę u wypisanie i uzupełnienie w tym temacie aktualnego stanu załogi odysei.

Kurcze przydała by się ta lista aktualnego stanu załogi statku i dopisku przy imionach funkcje jakie spełniają

Z tego co pamiętam osobiście to oprócz podstawowej załogi czyli

Alexander - Główny mechanik/członek grupy uderzeniowej/demon/były żołnierz

Sofia - szlachcianka/członkini grupy uderzeniowej/pogromczyni demonów

Criss - członek grupy uderzeniowej/były "żołnierz"/drugi pilot/i cholera wie co za obiekt

Drako - Główny pilot/członek grupy uderzeniowej/psychonik/samozwańczy niby kapitan/i ze względu na pochodzenie postaci brzydal

Po za tym mamy na statku z tego co mnie pamięć nie myli, a jakmyli prosze o sprostowanie

Entainel - nieobliczalny mechanik

Unknown name - trzeci pilot ( on był u nas na jednej sesji jak on ma chyba Matej nie pamiętam jak ta jego postać ma na imię wiem tylko że on nie opuścił statku)

Unknown name - chodzi tu o tego dzieciaka nie pamiętam czy to był chłopak czy dziewczynka z tego co pamiętam po tym jak odnaleźliśmy go na prośbę Hrobara. Dzieciak z nami został Drako miał się nim opiekować (Mam nadzieje ze daje od czasu do czasu mu\jej coś do zjedzenia)

Nimtis - kilku nogi nieobliczalny kot uwielbiający selery mimo ze dostaje po nich zatwardzenia

Mamy też w załodze mechaników Alexandra których dobrze nie pamiętam dobrze by bło gdy ktoś ich tu rozpisał

Nie wiem co z Jaxem i Drunem czy oni w końcu wrócili czy może ostatecznie ich wcięło

Mamy również na pokładzie

Wyrocznie

Super Golema Luiego

Całą gromadę golemów obsługujących statek i nie tylko

Jednego zbzikowanego golema medycznego

No i całą wesoła gromadkę zmutowanych i opancerzonych zombie w niezbadanych częściach statku

Mateusz, rozpisz swoich najemników. ( tych żywych i tych nie żywych

)

Mateusz, rozpisz swoich techników. ( tych żywych i tych nie żywych

)

Sophia Tremezzio – Starsza z sióstr Tremezzio – dobroduszna siłaczka. Jej umiejętności przewyższa jedynie miłość do młodszej siostry i reszty ekipy, której częścią stałą się pięć lat przed rozpoczęciem podróży. Czasem impulsywna, czasem działa, zanim pomyśli, ale zawsze kieruje się własnymi uczuciami, z którymi pozostaje w zgodzie. W walce z syntżołnierzem poniosła ciężkie rany, które jednak opatrzono. Zmarła jednak w trzy dni później. Aktualnie w krio-komorze Odyseii, gdzie czeka, aż Alexander odnajdzie technologię Ii republiki, co pozwoliłoby ją przywrócić do życia.

Shani Tremezzio – Młodsz z sióstr. Drobnej budowy dziewczę, która młody wiek nadrabia umiejętnościami i inteligencją. Tak samo jak starszą – do zawodu wciągnął ją ojciec, któremu fakt, że nie urodził się syn wcale nie przeszkodził w wychowaniu swoich następczyń. Niestety – pod wpływem manipulacji prawnych – po śmierci ojca, warsztat Tremezzich został przejęty przez gildię, której owy warsztat od lat siedział cierniem w boku. Prywatnie – pod uśmiechem ukrywa wątpliwości, które często ją gnębią, jako tą „myślącą” część rodziny. Ma dryg do pracy papierkowej, w czym wyprzedza Alexandra(to ona nauczyła go cierpliwości do „tych druczków i robaczków”). Zanim nie przekona Siudo kogoś- zachowuje dystans, po stopieniu pierwszych lodów potrafi być jednak równie żywiołowa jak siostra.

Lukas Laufer – typ mechanika w pełni oddanego swojej pracy. Długo nie mógł się przekonać do Alexandra jako szefa ekipy, ponieważ w jego oczach ten był po prostu „niewykwalifikowany jako specjalista”. Lukas jest doskonałym specem od techniki – jednak brakuje mu umiejętności do organizowania pracy. To raczej typ samotnika, preferującego przydzielanie mu zadań, z którymi Mozę sobie poradzić w pojedynkę(a od czasu przyczepienia mu Serwo-ramion ilość zdań, z którymi jest w stanie sobie poradzić bez pomocy innych wzrosła dramatycznie), jednak po latach współpracy – nauczył siedo pewnego stopnia współdziałać z pozostałymi członkami ekipy.

Jack – Gannok, pod względem charakteru – typowy przedstawiciel swojej rasy. Praktycznie – źródło stereotypów dotyczących gannoków. Niewielkich rozmiarów, co pozwala mu się dostać tam, gdzie nawet drobna Shani się nie dostanie. Z jednej strony – zdaje się działać wszystkim na nerwy, a z drugiej – stanowi istotne spoiwo grupy – to ktoś kto jest zawsze tam, gdzie się go spodziewać, jak i nie spodziewać. Ktoś, kto nieustannie płata psikusy, które potrafia sprawić, że człowiek wyjdzie z siebie, i stanie obok, a jednocześnie specjalista, istota, na której pomoc można liczyć, i która – bez względu na to co robi – nie może być posądzona o chęć uczynienia komuś zła. Ciężko uzależniony od cygar.

Zarkimov napisał:

Unknown name - chodzi tu o tego dzieciaka nie pamiętam czy to był chłopak czy dziewczynka z tego co pamiętam po tym jak odnaleźliśmy go na prośbę Hrobara. Dzieciak z nami został Drako miał się nim opiekować (Mam nadzieje ze daje od czasu do czasu mu\jej coś do zjedzenia)

Kto to? xD To ktoś kogoś wydostaliśmy z sierocińca?

Byłem pewien, że albo już ją odstawiliśmy ewentualnie po prostu wysadziliśmy ten sierociniec bo nas wkurzali xD

Po ostatnim poście Geroda w Trumnie wnioskuję że to rzeczona Anastazja?

Tak. Jeśli dobrze pamiętam to zdecydowaliście pozostawić ją na statku. Czyżbym się mylił?

Nope. Kręciła się po statku. Z braku laku zakładałem, ze zawraca glowę wszystkim po równo. Zapamiętałem co z nią dalej bylo, bo pierwsza sesja w której uczestniczyłem byłą właśnie o niej.