Wizje

Wysłany: Wto 23:45, 31 Mar 2009

...niewysokie, porośnięte trawą wzgórze. na szczycie lipa pokryta złotymi, jesiennymi liśćmi.

Wokół mgła. Przez tę mgłę idzie Sofia, potykając się co jakiś czas. Jest niczym ślepa, widzi tylko mleczną ścianę dookoła, a tuż za nią - oni.

Nie sposób opisać ich kształtu bo go nie mają. Z twarzy wyglądają jak ludzie. Z oczu - jak pustka między gwiazdami. Każdy z nich jest dręczony odwiecznym uwięzieniem i głodem którego nie można pojąć.

Są całkowicie wolni. Nie ogranicza ich forma, kierunek czas czy myśl. To najgorsza możliwa niewola.

I czasami w ich pustym wszechświecie pojawia się myśl, niczym promień światła. To głupi ludzie nadają imię rzeczom które powinny pozostać nienazwane.

Sofia brnie przez mgłę, odwracając od nich wzrok aby żadnemu nie nadać kształtu. Wspina się an wzgórze.

Pośród opadających liści siedzi starszy mężczyzna w biało - purpurowym kimonie. Na widok nadchodzącej podnosi wzrok.
- Jesteś pierwszą która ruszyła przez mgłę żeby mnie znaleźć. Wyszedłem po ciebie ale widzę ze wciąż błądzisz. Nie możesz do mnie dotrzeć. Ale każda podróż ma pierwszy krok. Udowodnij swoją determinację a ja w zamian nauczę cię rozpoznawać imiona które zostały nadane. I odbierać je. - W jego dotychczas spokojnych oczach pojawił się na chwilę drapieżny błysk.

"przynieś mi głowy dziesięciu sług" głodny szept dźwięczy w głowie kiedy Sofia budzi się z koszmaru.

Zlana potem mruga kilkakrotnie oczami by przepędzić spod powiek obraz dziwnaj wizji, w uszach nadal brzmią słowa...Sophia uśmiecha się cynicznie
- tylko dziesięciu mówisz?

Wysłany: Pon 23:32, 15 Mar 2010

Kilka dni po balu Sophia budzi się w swoim pokoju. Dziwny, wibrujący dźwięk wydobywa się od strony leżącej koło łóżka katany. Kiedy zaskoczona wyjmuje ją z pochwy orientuje się że całe ostrze zdaje się leciutko wibrować ( choć wyczuwa to raczej poprzez dotyk na rękojeści niż wzrok, "na oko" brzeszczot pozostaje nieruchomy). Kiedy niepomna przepisów BHP wyciąga dłoń dotykając tępej strony klingi aż cicho krzyczy z zaskoczenia! Mimo bardzo delikatnego dotknięcia teoretycznie niegroźnej części miecza na jej palcach pojawiła się brzydka rana...

( innymi słowy, doszedłem do wniosku że skoro Dorota zapłaciła pedeki za następny poziom to powinna dostać jakieś bonusy, qest pozostaje jednak w mocy )